Na początku lipca 2024 roku mieliśmy przyjemność wziąć ślub humanistyczny poprowadzony i przygotowany przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów.

Nasz pomysł na ślub był niestandardowy. Podzieliliśmy go na dwie części. Pragnęliśmy spokojnej uroczystości w kościele, która pozwoliła nam zrealizować pragnienie związane z naszą wiarą, w otoczeniu najbliższej rodziny. Taka skromna uroczystość bez bogatego blichtru i bez całego entourage. A druga część to spełnienie naszego marzenia o złożeniu przysięgi w plenerze, w pięknym miejscu, w bliskości z naturą.

Polecam wszystkim, którzy chcą w pełni spersonalizowanej uroczystości, bez tradycyjnych regułek powtarzanych po urzędniku, bez ograniczeń. Serdecznie podziękowania dla mistrza ceremonii Pana Marcina, dzięki któremu cały ślub został zrealizowany według naszego pomysłu, bo właśnie tylko ślub humanistyczny to umożliwia!

Pan celebrant odwiedził nas na wiele miesięcy przed ślubem, abyśmy mieli dużo czasu na przygotowanie i wprowadzanie zmian, co było bardzo komfortowe. Rozmowa, po której dostaliśmy szkic przemówienia, była bardzo wzruszająca. Już wtedy wiedziałam, że trafiliśmy na właściwą osobę. Historia naszej miłości i związku jest trudna, bo związana z poważną chorobą, dużym oddaniem i zrozumieniem swoich potrzeb. Pan Marcin doskonale wczuł się w naszą relację, mocno empatyzował z nami, widać było, że jest to dla niego ważny projekt. Był bardzo zaangażowany i profesjonalny.

Wspólna praca nad całą organizacją była przyjemnością. Razem decydowaliśmy o każdym fragmencie. Pan celebrant był też bardzo elastyczny i dawał cenne rady. Udało nam się ułożyć w całość plan pełen atrakcji, muzyki, sztuki, piękne symboliczne przedstawienie w którym byliśmy głównymi aktorami.

Wprowadziliśmy w ostatniej chwili także element humorystyczny, Pan Marcin przyjął ten pomysł z entuzjazmem i pomógł w jego zorganizowaniu. Dziękujemy!

Ślub był przepiękny. Reakcje gości pokazały, że było warto! Łzy wzruszenia, brawa radości. Każdy znalazł coś dla siebie. A to wszystko w cudownym otoczeniu przyrody, kwiatów, stawów, drzew i starego dworku w Kiełczowce.

Pan Marcin był bardzo wzruszony naszą historią i siłą płynącą z miłości. Widać było podczas uroczystości, ile emocji to wywołuje – co na zawsze zostanie w naszych sercach. Jesteśmy wdzięczni za pomoc w stworzeniu tych cudownych wspomnień.

Jest to bardzo osobista i wyjątkowa formuła, pełna emocji. Goście pełni zachwytu potwierdzali, że nigdy w życiu nie byli na tak pięknym ślubie. Niezapomniane wrażenia.
Polecamy!

Małgorzata i Krzysztof

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EnglishUkraine