Dziś mija druga rocznica śmierci Christophera Hitchensa, jednego z najwybitniejszych nowych ateistów i krytyków religii, który zmarł 15 grudnia 2011 roku w Houston, w USA.

Postać Hitchensa wróciła do nas we wczorajszej, wrocławskiej dyskusji po wykładzie dr Piotra Napierały, wiceprezesa PSR Poznań i Zarządu Głównego PSR. Piotr starał się w nim odpowiedzieć na pytanie „Czy USA i Europa to ta sama cywilizacja?”.  Hitchens stał się naturalnym symbolem zderzenia i kontynuacji kultur europejskiej i amerykańskiej, jako osoba, która zmieniła swój ultralewicowy światopogląd pod wpływem między innymi utopijnego podejścia do islamizmu części europejskiej lewicy. Podobnie jak inni nowi ateiści, których aktywność nabrała rozpędu po zamachu na WTC w Nowym Jorku, Hitchens nie miał już zamiaru ukrywać faktu, iż jednym z głównych źródeł przemocy na świecie są religie jako takie. Do dziś niestety otwarte mówienie o tym, że księgi religijne namawiają do przemocy i odrzucania rzeczywistości nie tylko ultrafundamentalistycznych wyznawców jest tematem tabu.  Tymczasem jak podaje   The Freethought Report 2013, opublikowany z okazji Światowego Dnia Praw Człowieka ONZ przez Międzynarodową Unię Humanistyczną i Etyczną (International Humanist and Ethical Union — IHEU), w 13 krajach na świecie za ateizm lub odrzucanie oficjalnej religii grozi kara śmierci. Są to Afganistan, Arabia Saudyjska, Iran, Jemen, Katar, Malezja, Malediwy, Mauretania, Nigeria, Pakistan, Somalia, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W większości innych państw członkowskich ONZ ateiści są prześladowani i dyskryminowani w mniejszym lub większym stopniu. Sytuacja jest naganna również w wielu krajach Unii Europejskiej. W Grecji,  Austrii, Danii, Niemczech, , na Węgrzech, na Malcie i w Polsce, prawa o bluźnierstwie zezwalają na wyroki więzienia do 3 lat pod zarzutem obrazy religii lub jej wyznawców.

Krytyka religii przedstawiana przez Hitchensa w jego licznych publicznych wystąpieniach, z których część na szczęście jest dostępna w sieci, była niezastąpiona. Błyskotliwość obserwacji, kulturalne, ale trafiające w sedno argumenty krytyczne, uczyniły Hitchensa najlepszym medialnym krytykiem religii. Żaden ksiądz, imam, rabin lub guru nie mógł przy Hitchensie dalej udawać „głosu boga na ziemi”. Przy Hitchensie natychmiast zostawała obnażana ich miałkość myślenia, hipokryzja, nieludzkie  przywiązanie do bezsensownych i nieraz okrutnych dogmatów. Hitchens nie wahał się apelować do poczucia sprawiedliwości słuchaczy i aż ciężko uwierzyć, że tak wielu ludzi, zatopionych w religijnym dogmatyzmie, nie było w stanie choć trochę zdystansować się od wdrukowanych w dzieciństwie mitów i uprzedzeń. Tym niemniej z pewnością nie brakuje osób, którym inteligentna i racjonalna krytyka religii w wydaniu Hitchensa pozwoliła się uwolnić od religii.

Wiara w chrześcijańskie zaświaty była dla Christophera Hitchensa równie atrakcyjna, jak wiara w totalitarny reżim w Korei Północnej. Dlatego, gdy umierał na raka, wielu wierzących zaciekawiło się tym, czy strach nie karze się Christopherowi Hitchensowi „nawrócić”, czyli zacząć się łudzić zaświatami. Hitchens oczywiście nie dał się ponieść idei transcendentalnej  „wiecznej Korei Północnej”, z postulowanym przez wiarę kochającym Wielkim Bratem, który wszystko i wszystkich śledzi i nawet Holocaust czyni „dla niepojętego dobra, które jest wielką tajemnicą wiary”.

Najsławniejszą książką Hitchensa na polskim rynku jest „Bóg nie jest wielki. Jak religia wszystko zatruwa”. Po śmierci wielkiego ateisty pojawiły się też jego przemyślenia zatytułowane „Śmiertelność”. Dziś, dwa lata po jego przegranej walce z rakiem, uświadamiamy sobie, jak bardzo nam Hitcha brakuje. Nie znalazł się póki co żaden jego następca, który potrafiłby z równą kulturą i trafnością obnażać rzeczywisty charakter i dziedzictwo wierzeń religijnych. We Wrocławiu, po wspomnieniu Hitcha, uczciliśmy go niezaplanowaną minutą ciszy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

EnglishUkraine
Używamy plików cookie do analizowania naszego ruchu, aby zrozumieć w jaki sposób użytkownik lub użytkowniczka korzystają ze strony internetowej, celem ulepszenia jej formy, dostępności, przejrzystości i treści. View more
Ustawienia ciasteczek
OK
Polityka prywatności
Treść polityki
Cookie name Active
Informacje o plikach "cookies" wykorzystywanych przez stronę Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów - psr.org.pl.
Pliki „cookies” to dane informatyczne (przeważnie pliki tekstowe), które są wysyłane przez serwer internetowy, a następnie przechowywane przez przeglądarkę internetową użytkownika lub użytkowniczki w celu ich ponownego odczytania w przyszłości. W celu m.in. zachowania wyglądu i funkcjonalności strony internetowej. „Cookies” mogą służyć również do tworzenia anonimowych statystyk, pozwalających zrozumieć w jaki sposób użytkownik lub użytkowniczka korzystają ze strony internetowej, celem ulepszenia jej formy, dostępności, przejrzystości i treści. Rozwiązanie to wyklucza możliwość personalnej identyfikacji danej osoby. W ściśle określonych przypadkach, pliki „cookie” służą również do prezentowania odbiorcy określonych reklam behawioralnych.

Polityka plików cookies

Pliki „cookies” zawierają z reguły nazwę strony z której pochodzą, unikalny numer oraz czas ich przechowywania na urządzeniu końcowym (komputer, tablet etc.). Przeglądarki internetowe lub inne oprogramowanie służące do przeglądania strony internetowej domyślnie dopuszcza zachowywanie plików „cookies” na urządzeniu końcowym. Możliwe jest automatyczne blokowanie obsługi tychże plików, bądź każdorazowe informowanie o ich przesłaniu. Szczegółowe informacje dostępne są w ustawieniach danego oprogramowania lub np. na stronie allaboutcookies.org. Należy natomiast podkreślić, że ograniczenie stosowania plików może negatywnie wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronie internetowej.
 
Zapisz ustawienia
Ustawienia ciasteczek