„Zaniepokojenie budzą bliskie związki polityczne dr. Kochanowskiego z rządzącą partią, której liderzy dali się poznać jako przeciwnicy praw i wolności obywatelskich. Przywódcy tej formacji dopuszczali się nadużycia władzy, bezpodstawnie zakazując pokojowej demonstracji, grozili protestującym lekarzom wcieleniem do wojska, a w przyszłości planują wprowadzenie cenzury obyczajowej i (sic!) likwidację urzędu rzecznika praw obywatelskich.”

Po zaprzysiężeniu przez Sejm do wykonywania obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich przystąpił dr Janusz Kochanowski — człowiek, który podczas przesłuchania w klubie Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że sprawując urząd „chce się skupić nie na obronie praw i wolności obywatelskich, ale na egzekwowaniu obywatelskich obowiązków”.

Dr Kochanowski wielokrotnie kwestionował zasadność współczesnego, szerokiego rozumienia praw człowieka, a w konflikcie pomiędzy nietolerancyjną większością i dyskryminowaną mniejszością występował przeciwko słabszym i prześladowanym. W jednym z wywiadów stwierdził na przykład, że prezydent Poznania, wydając zakaz Parady Równości, powinien „problem postawić otwarcie i powołać się na fakt, że jest to niezgodne z dobrymi obyczajami”.

Zaniepokojenie budzą bliskie związki polityczne dr. Kochanowskiego z rządzącą partią, której liderzy dali się poznać jako przeciwnicy praw i wolności obywatelskich. Przywódcy tej formacji dopuszczali się nadużycia władzy, bezpodstawnie zakazując pokojowej demonstracji, grozili protestującym lekarzom wcieleniem do wojska, a w przyszłości planują wprowadzenie cenzury obyczajowej i (sic!) likwidację urzędu rzecznika praw obywatelskich. Istnienia tej instytucji nie przewiduje opracowany przez PIS projekt nowej konstytucji.

Z powyższych względów przeciwko kandydaturze Dr. Kochanowskiego protestowali nie tylko obrońcy praw człowieka i członkowie dyskryminowanych grup, ale nawet jego polityczni przyjaciele z prawej strony sceny politycznej. Jan Maria Rokita wyraził np. obawę, że „nowy rzecznik podejmie wiele działań, które będą stały w rażącej sprzeczności z ideą instytucji ombudsmana, co skutkować będzie skompromitowaniem tego (…) potrzebnego i służącego obywatelom urzędu”. Kojarzony z liberalnym centrum konstytucjonalista, prof. Wiktor Osiatyński stwierdził natomiast, że za kadencji Kochanowskiego „możemy spodziewać się zmiany charakteru urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich i dewaluacji jego autorytetu”. Naszym zdaniem wybór Kochanowskiego jest pierwszym krokiem do usunięcia instytucji rzecznika z porządku konstytucyjnego Rzeczypospolitej.

W tej sytuacji pozostaje nam jedno: wyłonienie alternatywnego, obywatelskiego rzecznika praw obywatelskich. Powinna nim zostać osoba, która pomimo braku formalnego umocowania, dzięki swojemu autorytetowi i zaangażowaniu, będzie się mogła skutecznie przeciwstawiać restrykcjom, dyskryminacji i prześladowaniom, zarówno ze strony państwa, jak i innych instytucji i grup społecznych. Dlatego wszystkich, którym nieobojętny jest stan przestrzegania praw i wolności człowieka w Polsce, którym nieobojętny jest stan polskiej demokracji, zapraszamy na spotkanie, podczas którego uzgodnimy zasady i tryb wyboru obywatelskiego rzecznika. Odbędzie się ono 23 lutego o godz. 12 w klubie Le Madame przy ul. Koźlej 12 w Warszawie. To, czy obywatelski rzecznik zostanie wyłoniony, a także to, czy będzie cieszył się poważaniem niezbędnym do skutecznego pełnienia swojej honorowej funkcji, zależy głównie od tego, jakie uzyska poparcie. Dlatego tak istotna jest Państwa obecność. Zaproszenie kierujemy do wsystkich organizacji pozarządowych i indywidualnych osób.

Federacja Polskich Stowarzyszeń Humanistycznych
Kampania Przeciwko Homofobii

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EnglishUkraine