Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów solidaryzuje się ze Związkiem Czeskich Ateistów w zaniepokojeniu wystąpieniem przewodniczącego czeskich muzułmanów Muneeba Hassana Alrawiego, które było jaskrawym przykładem mowy nienawiści podbudowanej dogmatyzmem religijnym.
Nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa jest wygłoszone przez Alrawiego kazanie, w którym nawołuje on muzułmanów by nauczyli swoje dzieci nienawiści do wszystkiego co jest kafir, czyli niezgodne z islamem i obraźliwe dla Allaha. Alrawi nalegał również, by dzieci skłaniać do modlitwy biciem, jeśli nie podoba im się tego typu zajęcie.
O ile stoimy na stanowisku, że należy szanować wolność wypowiedzi, o tyle mowa czeskiego przywódcy religijnego przekroczyła tę granicę. Jest ona przykładem mowy nienawiści, która jest ewidentnym nawoływaniem do przemocy wobec osób nie podzielających światopoglądu Alrawiego. Zaistniała sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, iż Alrawi jest przewodniczącym Centrum Społeczności Muzułmańskich w Czechach (UMO, Ústředí Muslimských Obcí v ČR). W przyszłym roku UMO planuje zmianę swojego statusu prawnego na wyższy, co oznacza przyzwolenie państwa na lekcje religii w szkołach i posługę religijną w więzieniach. Nie do przyjęcia jest przyzwolenie w demokratycznym społeczeństwie na wychowywanie na mowie nienawiści przyszłych pokoleń i wpajanie jej więźniom.
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów solidaryzuje się zatem z działaniami Związku Czeskich Ateistów, polegającymi między innymi na zgłoszeniu mowy nienawiści Alrawiego do prokuratury. Ze swej strony deklarujemy wszelką leżącą w zakresie naszych możliwości pomoc i współdziałanie w podobnych sytuacjach, jakie niestety mogą mieć miejsce w przyszłości.
Powyższe stanowisko nie uzasadnia oczywiście aktów przemocy wobec muzułmanów, które też mają niestety miejsce. Jesteśmy przekonani, że zaprzestanie mowy nienawiści uzasadnionej religijnie pomoże zarówno europejskim imigrantom, jak i autochtonom żyć w harmonii. Świeckość jest gwarantem wzajemnej życzliwości mieszkańców danego kraju. Denominacje wyznaniowe, silnie osadzone w przekonaniu o własnej jedyności, bardzo często dzielą ludzi.
Z poważaniem
Zarząd Główny PSR