Nowy humanizm, czy też świecki humanizm ma różne oblicza. Humaniści z różnych krajów mają odmienne doświadczenia. Obok tematów powszechnych dla całego świata pojawiają się te związane ze specyfiką danego miejsca na ziemi.

W dniach 2 – 4 grudnia 2022 Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów gościło humanistów z rumuńskich organizacji ASUR i AUR oraz z norweskiego HEF. Wizyta ta poprzedzona była uczestnictwem naszych i rumuńskich młodych członków na obozie w Norwegii zorganizowanym przez młodzieżówkę HEF. Mieliśmy zatem kilka spotkań, w piątek nieoficjalne, w sobotę zaś wielogodzinną naradę, gdzie dyskutowaliśmy o naszych projektach i planach. W niedzielę wraz z Norwegami zwiedzaliśmy Wrocław, nie tylko centrum lecz również kompleks Hali Stulecia i WUWA, jako że jeden z Norwegów był żywo zainteresowanym architekturą rysownikiem. Wielka była jego radość, gdy odkrył, że Hali Stulecia organizowane są właśnie targi książki, dzięki czemu mógł zapoznać się z ilustracjami książkowymi dostępnymi na naszym rynku.

Można powiedzieć, że zupełnie przypadkowo ta humanistyczna wizyta toczyła się w cieniu dobrej książki, bowiem debata poświęcona zagrożeniom dla wolności we współczesnym świecie też toczyła się wśród księgarskich półek, bowiem spotkaliśmy się w Tajnym Kompletach, znanej wrocławskiej księgarnio – kawiarni.

Na debacie wystąpili Monica Belițoiu z ASUR (Romanian Secular Humanist Association), Kaja Bryx z PSR (Polish Rationalist Association) I Arve Ofstad z HEF (Norwegian Humanist Association). Arve zwrócił uwagę na zagrożenia związane z prywatyzacją mediów społecznościowych, na tak zwane bańki informacyjne, Kaja Bryx wspomniała o poprawności politycznej i problemach z wolnością humanistów żyjących w krajach, gdzie kary za bluźnierstwo są szczególnie dotkliwe, Monica Belițoiu także wspomniała o mediach, jak i o formatowaniu danych i ankiet pod określone z góry rezultaty.

Tę kwestię rumuńska humanistka poruszyła też obszernie podczas spotkania roboczego. Obecnie jej stowarzyszenie żyje monitorowaniem spisu powszechnego. Okazuje się, że są problemy z poinformowaniem państwa, że nie wierzy się w Boga. Wydaje się, że w Rumunii klerykalizm kościoła prawosławnego przypomina ten polski sprzed dwóch dekad. Obecnie jest u nas już nieco bardziej laicko, zaś Norwegowie w dużej mierze szukają nowych wyzwań, choć mimo wszystko nadal dostrzegają, że nominalnie ich król jest też głową norweskiego kościoła, niegdyś znacznie bardziej opresyjnego z uwagi na to, że bez zaświadczenia o odbyciu protestanckiej konfirmacji miało się w Norwegii gigantyczne problemy na rynku pracy i w urzędach państwowych.  

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EnglishUkraine